„Mecz w Croke Park to wielka atrakcja dla Cork”

Wyjazd byłej gwiazdy Cork, Daniela Gouldinga, na stadion Croke Park w ten weekend to najlepszy los, jaki Rebels mogli uzyskać w ćwierćfinałach All-Ireland SFC.
Po pokonaniu Roscommon różnicą dwóch punktów w zeszły weekend, podopieczni Johna Cleary'ego zapisali swoje nazwisko na poniedziałkowy poranny losowanie i wytypowali drużynę Dubs, z którą zmierzą się jutro wieczorem w siedzibie głównej (o 18:15), walcząc o awans do najlepszej ósemki w wyścigu o Puchar Sama Maguire'a.
W rozmowie z EchoLive.ie w tym tygodniu , zwycięzca All-Ireland 2010, Goulding, uważa, że w tym meczu Cork ma ogromną szansę na złamanie scenariusza.
„Szczerze mówiąc, to prawdopodobnie najlepsza atrakcja dla Cork” – powiedział były napastnik Leesiders.
„Gra z Donegal w Ballybofey byłaby dla nas ogromnym wyzwaniem, a gdybyśmy grali na wyjeździe z Down, oczekiwalibyśmy zwycięstwa, co również nie jest słuszne, bo Down jest bardzo dobrą drużyną.
„Mecz w Croke Park to świetna atrakcja dla Cork i powinni się nią cieszyć. Będą outsiderami, ale daje im to okazję do zdobycia dużego skalpu.
„Widzieliśmy przez ostatnie kilka lat, że Cork wydaje się poprawiać swoje wyniki w starciu z większymi drużynami. Można by mieć nadzieję, że w sobotę znów zaprezentuje się świetnie”.
ĆwierkaćHoganstand